środa, 31 lipca 2019















TERMIT

Pewien termit jadł plastik pasjami,
ciągle instynkt termici więc mamił,
jak schabowym chasydzi,
on się drewnem wciąż brzydził,
cóż – w przyrodzie tak bywa czasami.

wtorek, 30 lipca 2019















DOLA BRZYDALA

Pewien brzydal się łasił do kobiet
mówiąc: życie wam forsą ozdobię,
jedna z nich oburzona
powiedziała: niech skonam,
z ciebie żartów wspaniały jest obiekt!

poniedziałek, 29 lipca 2019















DZIAŁANIE BABECZEK

Pewien facet uwielbiał słodycze,
gdy ich nie miał, chciał płakać, chciał krzyczeć.
Gdy babeczkę zobaczył,
mówił: chcę ją wyhaczyć!
Dziś kalorii po prostu nie liczę.

niedziela, 28 lipca 2019















PROSTE MYŚLENIE

Pewien facet fartowny był wielce,
fart we krwi płynął każdej kropelce.
Lotką w lotkę celował,
wszystkim tym imponował,
tak, że chcieli go dziabnąć widelcem…

sobota, 27 lipca 2019














ZAZDROSNA

Pewna pani śledziła wciąż męża
(ten w podrywach się wciąż nadwerężał).
Używała forteli,
by się nie czuł jak w celi,

lecz jej wzroku na sobie czuł ciężar… 








piątek, 26 lipca 2019















BELA

Pewna bela z ekscesów dość znana,
często była jak bela pijana.
Nigdy w polu nie tkwiła,
barwne życie toczyła,
z irokezem wciąż była widziana…

wtorek, 23 lipca 2019















WYRYWNY DRAPIEŻNIK

Pewien młody dość błotniak stawowy
rwał się, aby wyruszyć na łowy,
lecz mu ojciec tak ględził:
ty się boisz łabędzi,
bądź na atak krzyżówek gotowy.

poniedziałek, 22 lipca 2019















JAK U ILDEFONSA

Pewien szczeniak nabierał wciąż masy,  
bo gdy spał, śniły mu się kiełbasy,
we śnie jadł także boczek
i wędzonki urocze,
wędliniarsko szumiały mu lasy…

sobota, 20 lipca 2019





















SZCZYPTA TRANSCENDENCJI

Pewien pijak na nogach się słaniał,
patrzył w niebo i stawiał pytania:
co w przyszłości z mym życiem,
będzie git? – na błękicie
ktoś odpowiedź mu z wolna odsłaniał…

czwartek, 18 lipca 2019















SMUTNA BAJKA Z MORAŁEM

Pewien gość zawodowym był  zdziercą,
jednak grał milutkiego jak scherzo.
Rzekł mu wykorzystany:
smutny los ci pisany,
diabli ogniem ci tyłek przewiercą!

wtorek, 16 lipca 2019















WŚRÓD WĘDKARSKICH ANALOGII

Pewien facet, lekkoduch, był wesół –
żyłkę miał (mocną) do interesu,
jak stalowe przypony
nerwy (nienasycony)
miał, żył zatem dostatnio, bez stresu.

niedziela, 14 lipca 2019















UŚMIECH BEZ POZIOMICY

Pewien facet, podobno gość w dechę,
miał zwyczajną, jesienną deprechę
i to już w środku lata,
tak mu los figla spłatał,
obdarzając go krzywym uśmiechem…

sobota, 13 lipca 2019















WAŻKA NAD WODĄ

Mała ważka szukała wędkarzy
(dobrze siedzieć na kiju i marzyć),
lecz gdy wędkarz zacinał,
wyła wściekle: to finał,
niechże w piekle ten podlec się smaży!

środa, 10 lipca 2019















ŁASUCH

Słaby wędkarz brał kij za pazuchę,
pragnął ryb, bowiem był łakomczuchem,
jednak gdy te nie brały,
cieszył się na upały,
z larwy wkrótce mógł mieć tłustą muchę…

wtorek, 9 lipca 2019















SZCZYPTA SARKAZMU

Stary Ślązak, gdy słońce świeciło,
na Kaszubach wędkował aż miło.
Patrząc w okno wprost szalał,
ach – ten widok zniewalał –
Szybę milion promieni przeszyło!

poniedziałek, 8 lipca 2019




















STŁAMSZONY (smutna bajka)

Pewien gołąb zazdrosną miał żonę,
pantoflarza więc nosił koronę
i choć serce miał złote,
stał się zwykłym nielotem,
zadowalał się zwykłym balkonem…

niedziela, 7 lipca 2019





















ZAWIŁOŚCI UNIWERSUM

Pewien obcy raz duszka napotkał,
pytał go, czy nie widział gdzieś spodka,
lecz w przyziemnej scenerii
z dawnych lat boazerii,
kosmicznego nie było ośrodka.

piątek, 5 lipca 2019















ZE ZŁODZIEJSTWA NICI…

Pewien facet chciał zostać złodziejem,
miał plan: straszę, okradam i wieję!
Raz na próbę (dla żony)
przebrał się, obrażony
był, a żona do dzisiaj się śmieje…

środa, 3 lipca 2019















REKIN I INNE ZWIERZĘTA

Stary rekin się w zbożu ukrywał,
mówił: chętnie z przyrodą się zżywam.
Często zwabiał tam kanie,
z nimi miał używanie,
z pustułkami po niebie też pływał…

wtorek, 2 lipca 2019















LIMERYK URODZINOWY

Stefan – kucharz, amator wędzenia,
miał produkty i w sobie dość chcenia,
by wspaniale czarować,
mówiąc: smaku, ty prowadź,
po co talent na drobne rozmieniać!















SMUTNY PODGLĄDACZ

Leśny dziad chciał podglądać żeglarki,
pośród drzew szukał więc jakiejś szparki,
one nago leżały
pod pokładem dzień cały,
a on łkał gdzieś za pniem, mając ciarki…

poniedziałek, 1 lipca 2019















ZAMUROWANY

Stary wampir od słońca uciekał,
w świetle jęczał i mocno się wściekał.
był mrokowi podległy
i zatrudniał wciąż cegły,
by trwać zawsze od blasków z daleka…