sobota, 30 czerwca 2018

Z jeziora na stół















WĘDKARZ SMAKOSZ

Pewien facet uwielbiał okonie,
łowiąc z łodzi zabiegał więc o nie,
ryby, choć z wielkim strachem,
żarły gumę i blachę,
by ów gość imponować mógł żonie...

piątek, 29 czerwca 2018

Mały i złośliwy















CIERNIK

Pewien ciernik wciąż złapać się dawał,
potem chętnie truposza udawał,
gdy ktoś zwracał go wodzie,
dając prezent przyrodzie,
on drwił z niego i się naigrawał...

czwartek, 28 czerwca 2018

Wielobarwny





















WIELOBARWNY

Pewien facet na fejsie wciąż szalał,
na kolory więc sobie pozwalał,
krył farbami facjatę,
tak się droczył ze światem,
na wariactwa unosił się falach...

środa, 27 czerwca 2018

Prosty przykład bilokacji















TU I TAM JEDNOCZEŚNIE

Pewien pies, z limeryku już znany,
w swojej wiosce był bardzo lubiany.
Umiał być w jednym czasie
w różnych miejscach – ach, da się!
Na swą cześć zatem słyszał peany.

wtorek, 26 czerwca 2018

Kaszuby 2018















SPINNINGISTA

Pewien facet uwielbiał szczupaki,
więc nie łowił ich wcale dla draki,
bardzo serio i szczerze,
w obrotówkę uderzeń
łaknął mocno jak Odys Itaki.

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Gorzki smak porażki















PEPE

Pewien pies kochał sport od szczeniaka,
wierzył w sukces i nigdy nie krakał.
Z ludźmi więc dopingował,
w przestrzeń słał swe psie słowa,
po porażce skowyczał i płakał...

niedziela, 24 czerwca 2018

Przed meczem

















FANI FUTBOLU

Pewna pełna nadziei rodzina
skandowała: nasz musi być finał!
Coś w niedzielę się stanie,
ma to związek z Kazaniem,
a piłkarzy poznamy po czynach...

sobota, 23 czerwca 2018

Świat pełen dysonansów















FUTRZAK

Pewien futrzak swą sierść wylizywał
i czyściochem się wielkim nazywał,
czasem tarzał się w błocie,
czyniąc zadość ochocie,
w jego ego odyniec się skrywał...

piątek, 22 czerwca 2018

Wakacje!!!
















MIŁOŚNIK KANIKUŁY

Pewien belfer wakacje wprost kochał,
w czerwcu więc wybuchała radocha,
ach, szaleństwo miał w głowie,
uciekali uczniowie,
kiedy wrzeszczał: ze szkoły wynocha!!!

czwartek, 21 czerwca 2018

Cytrusy na start















MOTYL

Pewien motyl uwielbiał cytrusy,
chętnie robił z nich dżemy i musy,
także mocne nalewki,
po nich bardzo był krewki,
w sieci chętnie więc tworzył fake newsy.

środa, 20 czerwca 2018

Całuśna














ŻABA

Pewna żaba lubiła płycizny,
pożądała całusów mężczyzny,
choć królewną nie była,
święcie zawsze wierzyła,
że przemieni się, choćby dla Dyzmy...

wtorek, 19 czerwca 2018














POLSKA-SENEGAL

Senegalem sterują szamani,
siłą magii wciąż nabuzowani,
Polska nie jest strachliwa,
guseł moc po niej spływa,
więc te czary, panowie, są na nic...

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Bańki, bańki, bańki...














BAŃKOLUBNY

Pewien pan zdobyć chciał parę baniek,
cóż – za zdrapek się wziął zdrapywanie.
Jednak się nie udało,  
kasy nie wystarczało,
z mydlanymi więc miał używanie.

niedziela, 17 czerwca 2018

Tenor w futrze














ŚPIEWAK

Pewien kot kochał śpiew operowy,
do występów był zawsze gotowy,
myszy więc uciekały,
dość tych arii już miały,
wybierały pisk szczurzy, psi skowyt...

sobota, 16 czerwca 2018

Betonowy

















KIEPSKI MÓWCA

Pewien pan wręczał róże kobietom,
chociaż mowę miał ciężką  jak beton.
Mawiał tak: biercie kwiotki,
lepsze som jak maskotki,
a jo znom siem, bo jestem estetom!

piątek, 15 czerwca 2018

Góra i dół















IMPREZOWICZ

Pewien pan szalał w klubach do rana,
lubił smak francuskiego szampana,
jednak – powiem dziś szczerze –
czasem szalał w plenerze,
tam z bąbelków robiła się piana...

czwartek, 14 czerwca 2018

Mundial w Rosji















FUTBOL NO LIMITS

Dzisiaj w Rosji się mundial zaczyna,
więc niejedna już łka kobiecina,
zaś mężczyźni w ekstazie,
na sportowym wciąż gazie,
wyłączają się z życia i finał.

środa, 13 czerwca 2018

Bez lub z















BEZ BZU ANI RUSZ

Pewna pani bez wprost uwielbiała,
ale  „z” też czasami żądała!
Z cukrem z bzu cud-nalewki,
lecz bez cukru – człek krewki,
zdecydować się więc nie umiała...

wtorek, 12 czerwca 2018

Konkluzje gnoma















KRASNAL

Pewien krasnal wciąż wchodził na drzewa,
bo się pięknych widoków spodziewał,
kiedy był już u góry,
w mig się stawał ponury,
„nihil novi” więc mówił i zwiewał...

poniedziałek, 11 czerwca 2018

Czerwonodzioby nielot














BOCIAN

Pewien bocian był mało ruchliwy,
nieżywego udawał dla zgrywy.
Cóż – wszem wobec ogłosił,
że dzieciaków nie nosi,
jako nielot był bardzo szczęśliwy.

niedziela, 10 czerwca 2018

Ciekawska
















GĄSKA

Pewna gąska dziób wszędzie wtykała,
światem ludzi się wciąż zajmowała,
bo jej mężuś raz po raz
wkładał dziób do gąsiora,
zatem w domu przebywać nie chciała...

sobota, 9 czerwca 2018

Z karotenem za pan brat
















AMATOR MARCHEWEK

Pewien facet uwielbiał marchewki,
od nich zdrowy był bardzo i krewki
cóż – nie tylko od święta
o zwierzakach pamiętał,
a kopytne znał wręcz od podszewki.



piątek, 8 czerwca 2018

Świńska filozofia















ŚWINIA

Pewna świnia zjadając pomyje,
tak chrumkała: gospodarz niech żyje!
A gdy łeb w wiadrze miała,
to z radością kwiczała:
od ostatków się przecież nie tyje...

czwartek, 7 czerwca 2018

Płonne nadzieje














KROKODYL

Pewien stary, zgrzybiały krokodyl
chciał być prężny, radosny i młody,
wciąż śrubował swe cele –
pragnął stać się twardzielem,
lecz się zmiękczył, gdy wskoczył do wody...

środa, 6 czerwca 2018

Nie taki nielot















KOGUT

Pewien kogut o słońca zachodzie
piał, bo wiedział, że inność jest w modzie,
a poza tym czasami
latał z nietoperzami,
więc się chaos panoszył w przyrodzie.

wtorek, 5 czerwca 2018

Kolor i słowa





















KOLOROWY

Pewien facet farbował wciąż włosy,
chyba bodźców odczuwał niedosyt...
Lecz poza tym grał w słowa,
tą grą przestrzeń bodźcował
i się cieszył, jak słoń szczerząc ciosy.

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Limerycznie o wielkich pisarzach















SERCE SERC

Pewien (B)Olek miał lalkę z Warszawy,
przysporzyła nie lada mu sławy,
chociaż Iza okrutna,
butna i bałamutna,
zaś Stasieniek potwornie niemrawy...

niedziela, 3 czerwca 2018

Jestem królem świata!!!





















KORMORAN

Pewien młody kormoran z Darłowa
miał aktorskie zacięcie i powab.
Cóż – zadawał wciąż szyku
niczym Jack w „Titanicu”,
wszystkim mewom więc tym imponował.

sobota, 2 czerwca 2018

Męczący















KAJAKARZ

Pewien facet z dzieciakiem się zżywał,
kajakarstwem to czasem nazywał.
No cóż – chcący, niechcący –
był ogólnie męczący,
wszyscy „spływaj!” mówili, więc spływał...

piątek, 1 czerwca 2018

Dzień Dziecka

















DZIEŃ DZIECKA

Gdy Dzień Dziecka wiosennie nadchodzi,
wszyscy starzy chcą znów stać się młodzi,
dzieci się uśmiechają,
aniołami się stają,
a świat staje się cudny nad podziw.