Limerycznie
krótko i węzłowato
piątek, 17 maja 2019
Ach, te góry!
KRÓTKA BAJKA O GÓRACH
Pewien facet, by nie być ponurym,
chwytał plecak i jechał gdzieś w góry.
Miał procenty w bidonie –
łyk po łyku i koniec
(jeszcze tylko kiszone ogóry).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz